Next: Ratowanie nieprzytomnego
Previous: Z kajaka
Żeby sensownie rzucić rzutkę, ratujący musi
odpowiednio wcześniej ustawić się w odpowiednim miejscu.
Jest to możliwe tylko tam, gdzie asekuracja na brzegu była
rozstawiona przed rozpoczęciem płynięcia.
Przy wyborze miejsca do asekuracji rzutką istotne są następujące
zagadnienia:
- dostateczna ilość miejsca do wykonania zamachu, np. trudno rzucać
rzutką z krzaków;
- pewność stanowiska, dostatecznie dużo miejsca, aby ratownik nie
ześlizgnął się do wody, gdy pociągnie go lina rzutki. Jeśli stanowisko
jest wąskie, to należy się ,,zakotwiczyć" -- np. przy pomocy patentu
przypiętego do drzewa.
- wysokość nad wodą -- w zasadzie im niżej (bliżej wody), tym lepiej;
- odległość od asekurowanego miejsca: kajakarz musi mieć miejsce
na próbę eskimoski i na wykonanie kabiny -- rzutka powinna być
ustawiona na wysokości, gdzie przewidujemy wynurzenie się
człowieka po kabinie;
- ocena brzegu poniżej. W zasięgu liny (z pewnym zapasem) powinno
być miejsce, w którym możliwe będzie wyjście ratowanego
na ląd. Powinna to być w miarę możliwości duża cofka, ze
stosunkowo łatwym dostępem. Należy się liczyć z
możliwością, że ofiara będzie ,,półżywa''
i trzeba jej będzie pomóc wyjść z wody.
Przed rzuceniem rzutki należy starać się nawiązać z ratowanym kontakt
(krzyknąć, jeśli ratowany nas nie widzi). Po
wyrzuceniu rzutki należy przerzucić linę przez ramię
lub zablokować ją w inny sposób: nie dać się wciągnąć do wody,
ale nie należy przywiązywać liny na stałe np. do drzewa. Istotne jest
płynne wyhamowanie liny po uchwyceniu jej przez ratowanego.
Wygodnie trzyma się rzutkę w pozycji siedzącej z nogami
zapartymi np. o kamienie.
to 12.5cmto
10cm
Ten ratownik nie ma już możliwości pomocy przewracającemu się
koledze, który zostanie ,,wyłapany" przez asekurację stojącą obok
fotografa. Fot. L. Mazur
Często zdarza się, że ratujący, w nadziei,
że ofiara może sama dopłynąć do brzegu, koncentruje się
całkowicie na ratowaniu sprzętu. Często używa się ratowania
sprzętu jako alibi, gdy nie uda się pomóc człowiekowi.
W wypadku kabiny całą uwagę trzeba skoncentrować na ratowaniu człowieka.
Nie należy zajmować się jego sprzętem,
dopóki nie upewnimy się, że człowiek jest bezpieczny w 100%.
Długość odcinka rzeki, który przepłynie pusty kajak,
zatrzymywany przez odwoje czy cofki, jest zazwyczaj przeceniana.
Jeżeli ratujących jest więcej, to oczywiście celowe jest
równoczesne ratowanie wiosła i kajaka (w takiej właśnie
kolejności!).
Next: Ratowanie nieprzytomnego
Previous: Z kajaka
2000-03-13